Kamperowanie w Polsce zaczyna cieszyć się coraz większą popularnością. Wiele osób ceniących sobie podróże na swoich własnych zasadach przedkłada podróżowanie kamperem nad wycieczki z biur podróży. Wbrew powszechnej opinii podróżowanie kamperem nie należy do tanich wycieczek, jednakże przy odpowiednim planowaniu można połączyć przyjemność ze zwiedzania nowych miejsc i oszczędności. Każda podróż to niemały wydatek, wszak musimy mieć gdzie spać, wyżywić się i zadbać o higienę. Każda podróż zakłada również zwiedzanie nowych miejsc, a wstęp do nich z reguły jest płatny. W tym artykule przedstawimy wszystkim tym, którzy chcieliby podróżować kamperem, ale jeszcze się wahają, kilka zasad, które zmniejszą koszty takiej podróży.
Jak oszczędzić na wypożyczeniu kampera?
Ci, którzy wcześniej interesowali się tematyką związaną z kamperami wiedzą już, że cena wynajmu kampera z wypożyczalni kamperów uzależniona jest od miesiąca, w którym chcemy go wynająć. Wysoki sezon oznacza z reguły miesiące urlopowe, średni sezon to późna wiosna i wczesna jesień. Natomiast sezon niski przypada na najzimniejsze miesiące w ciągu roku. Wybierają zatem wyjazd w sezonie niskim, możemy zaoszczędzić nawet 300-400 zł za dzień wynajmu kampera.
Dodatkowo pamiętajmy, że przy wypożyczeniu kampera dostosujmy jego rozmiar do naszych potrzeb. CO to oznacza? Możemy wypożyczyć kampery rodzinne, które pomieszczą nawet 7 osób, kampery przeznaczone dla 4 osób lub dla pary. Kamaper o większych gabarytach będzie spalał więcej benzyny, a i na polu kempingowym zapłacimy za jego postój o wiele więcej niż za mniejszy pojazd.
Jak zaoszczędzić w trasie i na postoju, podróżując kamperem?
Jeśli wyjeżdżamy w podróż swoim bądź wynajętym kamperem dokładnie zaplanujmy całą podróż. Warto pokusić się o zabranie mapy i zweryfikować propozycje autonawigacji. Zdarza się bowiem często, że aplikacja wcale nie wybierze dla na najlepszej trasy i szybko może się okazać, że będziemy musieli zawracać. Podliczmy też koszty winiet oraz przejazdów płatnymi autostradami lub tunelami. Jeśli natrafimy na górzysty, trudno przejezdny teren, możemy pomyśleć o objeździe, aby nie spalać więcej benzyny.
Aby oszczędzić na postoju najlepiej będzie wybierać postoje na dziko niż płacić za postój na polu kempingowym. Zanim jednak zrządzimy taki postój, upewnijmy się, że nie stoimy na zakazie, aby uniknąć ewentualnego mandatu. Możemy również zapytać właścicieli domków z podwórkami, czy za drobną opłatą nie możemy zaparkować kampera na ich posesji na 2-3 noce.